Archiwum czerwiec 2004


cze 27 2004 żle jest
Komentarze: 3

Humor mam strasznie, ale to strasznie zwalony.

Wczoraj łaziłam z Recepturką, zobaczyłam Grzesia. Wpadłam w doła. Potem u niej na chacie koło 24 gadałam z nim na gg. Dół sięgnął zenitu. Myślałam, ze to koniec. Tak było strasznie smutno, a ja nie mogłam nawet popłakać bo byłam w gości. Wyjaśniał mi wszystko a ja takie chamskie odzywki, byłam taka szorstka. Stwierdziłam, że mam już dość. Ciągle ja kogoś pocieszam, wyciągam z dołka, rozśmieszam. Mówię, że będzie dobrze, sama w to nie wierząc... smutek się udziela. A najgorsze jest to że jak ja mam doła, to nikt mnie nie pociesza, jeszcze mi się zwierzają jak to im jest źle.

Dzisiaj znowu dostałam cioty, tym razem po przesrwie trzynastodniowej :/

Grzesiek jak mnie nie było, napisał do mnie "...nie mam odwagi spojżeć Ci w twarz", ma opis że jest zdołowany.

Anka, moja kochana przyjaciółka znowu podcinała sobie żyły, kolejny raz. Znowu przez tego chłopaka....

paulineczka_14 : :
cze 25 2004 kiedyś
Komentarze: 4

Kiedyś było inaczej, zapamiętaj dobre chwile, porażkami się nie przejmuj chociaż było ich tyle...

a tak na jajca to moja siorka wymyśliła taki tekst
kiedy patrzę tak na ciebie jak na klauna ajj dla mnie masz dałna.....

paulineczka_14 : :
cze 21 2004 TAK!!!!!!!!!!!!!!
Komentarze: 6

Calusieńką niedzielę przegadałem z Grzesiem na gg. Mojej siorki nie było, bo pojechała do Wiślicy. Ahhh i tu powinam o czymś wspomnieć. Myszka też miał jechać. Poszedł pod autokar i w ostatniej chwili zrezygnował. Powiedział księdzu że nie jedzie. Czy to nie ma jakiegoś związku ze mną? Z jednej strony chciałabym... A po tym jak do niego mówiłam "cześćkochanie" (mam nadzieję że nie słyszał bo to było jakiś tydzień temu z recepturką...). Za często go spotykam ostatnio. Te zbiegi okoliczności. Jak nie miałam jeszcze Grześka, to łaziłam sama po ciemnych ulicach i szukałam Myszki, żeby go tylko zobaczyć. A teraz ciągle go napotykam. Nawet jak idę z Grześkiem, to jakimś dziwnym trafem... O jaaaa chyba niepotrzebnie zrobiłam sobie ten peeling :/ mam teraz taką suchą mordę.. No ale nie o tym mowa. No i jak tą całą niedzielę sobie gadałam z G. to koło 12 w nocy dostałam doła i mało się z nim pokłóciłam. A dzisiaj... dzisiaj to sobie do południa poszliśmy na spacerek. Ojjj milusi było. Dziwiliśmy się trochę nad tym, że tak długo ze sobą chodzimy (półtorej miesiąca - a wydaje się że wieki) i nic się między nami nie psuje. Trochę żartowaliśmy. Kolejny raz się spytał czy za niego wyjdę hehe. Powiedziałam że tak. A on hehe powiedział że się kiedyś do mnie zgłosi.  ;)

Tak, jestem szczęśliwa.   MaGiCzNa ChWiLa...

paulineczka_14 : :
cze 19 2004 bezsynsu
Komentarze: 5

W piątek nie byłam w szkole. Umówiłam się z grzesiem. Połaziliśmy trochę po lesie. Fajnie było .... mój kochany. Skoro stary sie na mnie obraził że się na waxy umawiam i skoro wciąż jest obrażony. To czemu wagary by się miałby nie odbyć? JAkiś czas się na siebie wkurzam. Wiem że to nei sprawa na bloga ale... ja w ciągu 35 dni miałam 3 razy ciotę ;( teraz na szczęście nie mam. Ale jeśli ma tak być dalej to ja się zabiję.. :( Ehhh co ja tu wypisuję. koniec 3majta się!! hehe pa

paulineczka_14 : :
cze 16 2004 dzięki! szczęśliwa jesteeeeeem!
Komentarze: 6

Jejku dzięki!! Wiecie... to tylko tak... znaczy eee napisaliście że 3macie kciuki :) Przynieśliście mi wielkie szczęście... na świadectwie będę miała 11 piątek, 3 szóstki i JEDNĄ (tylko) czwórkę. Po za tym własnie wyszedł ode mnie Grzesio... mój najukochańszy. Uwierzcie, mam gdzieś Dawida, Tomka, Adriana... wszystkich innych. Dopiero dzisiaj zrozumiałam to co najważniejsze. Moim kochanym potrafię już cieszyć się na maxa. Każda sekunda w jego ramionach jest dla mnie bezcenna. Każdy pocałunek... traktuję jakby miał być ostatnim w moim życiu. KOCHAM! Kocham go ;(  nie ma go u mnie dopiero 10 minut a już chce mi sie płakać. Chcę go z powrotem. Tutaj! Bądź przy mnie kochany.... Nigdy nie przestanę kochać... on też obiecuje.

Dostałam od niego pierścionek. Ładny. Ale to nie o to chodzi. Jestem materialistką, ale nie chciałam go. Nie chciałam żadnych prezentów. To że on jest, że mnie kocha, że przytula. To już tak wiele. Dostałam bardzo dużo... kto by pomyślał... bardzo dużo-odrobina miłości.

Czuję jego zapach...

paulineczka_14 : :