lut 08 2004

niezły dzień


Komentarze: 2

No to dzisiaj był niezły dzionek. Rano do kościółka. O 13 sesemes od anki czy wyjdę. O 15 wyszłam. Łaziłyśmy godzinę. Ledwo wyszłam z bloku patrzę - myszka... więc jednak nie jest chory,,, czarujący jak zwykle :). No i po tej godzinie poszłam do domu. Aha widziałam go 3x. Poszłyśmy do domu na godzinę i za godzinę znowu na dwór. Chodziłyśmy praktycznie w kółko i śpiewałyśmy piosenki hh. I wtedy zobaczyłam tomka. Wrócił hmmm ale nie przyglądałam mu się długo. W końcu kocham myszkę! Wróciłam na chatę zjadłam kolację i teraz rozmyśłam. Napiszę wiersz o tak, mam natchnieine i pomysł ale... o tomku :/  co tam trudno, może być o nim :D

paulineczka_14 : :
09 lutego 2004, 09:15
:)
08 lutego 2004, 19:26
hehe no to gratuluje :) zycze powodzenia ktorys tam raz, ale to nic :) pozdrowki

Dodaj komentarz