lip 23 2003

pecha mam!


Komentarze: 2

Piszę tą notkę szybciutko, bo nidługo mój tata wróci z pracy i jedziemy do babci. Rano (koło dwunastej) poszłam z miją kumpelą na basen. Było troch pochmurno, ale nie przestraszyłyśmy się. Wchodzimy do wody a tu nagle zaczyna padać deszcz. Taka się ulewa zrobiła że nie zdążyłybyśmy wrócić do domu więc schowałyśmy się do hotelu, który jet koło basenu. wszyscy ludzie się tam schowali. Zrobiła się burza. Chyba z pół godziny padało. Przeczekałyśmy dzeszcz i wróciłyśmy do domu. Ale obciach... szłyśmy przez całe miasto w kostiumach kąpielowych i w ręcznikach. Miałyśmy klapki japonki i łaziłyśmy po kałużach hehehe...  Ostatnio zauważyłam, że jeden chłopak mi się dziwnie przygląda. Mam takiego pecha, że zawsze jak idę na basen i jak wracam, to wtedy co on. Nie chciałabym żeby on się we mnie zabujał. On zna Tomka :/ a patrzy się na mnie takim wzrokiem jakby tęsknił, chyba wiecie jak patrzy ktoś kto tęskni (jak nie wiecie to wpadnijcie do mnie i rzućcie hasło Tomek to będę tęsknić)  ...acha ten chłopak to taki przymulony mongoł i nie chcę go. zawsze się we mnie takie głupki kochają, a jak mi się ktoś podoba to nic z tego :(

paulineczka_14 : :
23 lipca 2003, 16:41
ja mam tak samo! kiedy ktoś mi się naprawde podoba i jest fajny , to zawsze się jakis zakochany zmulony gostek przyczłapie i wszystko popsuje.ja na twoim miejscu powiedziała bym mu że go niechce . żapewniam cię że urazisz jego ego ni nigdy wiecej nic do ciebie nie poczuje.no chyba że niechceż go zranić , wtedy powiedz mu to delikatnie .
23 lipca 2003, 14:54
Z chłopakami były kłopoty od zawsze a wienc głowa do góry......czymaj sie cieplutko i jeszcze cieplej:)

Dodaj komentarz