happy?
Komentarze: 2
tak, myślę, że tak. i'm happy! od razu lepiej jak ktoś wejdzie i pocieszy! spróbuję coś zrobic z wyglądem, tylko najpierw muszę się nauczyć ;)
dzisiaj od 15:00 do 19:00 (mniej więcej) byłam na basenie pływałam i opalałam się, razem z jedna kumpelą się wygłupiałyśmy :D hehe ale miałam zabawę :D fikołki w wodzie, skoki itp. uhahałam się jak niegdy, nawet zapomniałam, że jestem pesymistką, może zmienie sposób patrzenia na świat...
powoli zapominam o tomaszku, zauważam zalety innych chłopców, nie tylko wady, jak dotychczas, może nawet (nie chcę mówić za dużo) się zakochałam, może zapomniałam, chociaż wiem, że jak wróci znów będę to przeżywać. Mogłabym powiedzieć mu, że dużo się zmieniło, że dam mu spokój, ale musiałabym to zrobić wbrew samej sobie. Eeehh... sama nie wiem jak będzie :) ale jakos będzie.
Dodaj komentarz