hihihihi
Komentarze: 1
O rany... 2 dni neta nie miałam i nie mogłam przeżyć. Fajnie się ostatnio układa w szkole. Nie ma dużo złych ocenek, praktycznie same 5. Teraz próbuję wypompować powietrze z piłki do kosza a potem z piłki do siatki bede musiała. ehhh... męczące. Tomka dzisiaj widziałam przez momencik jak szedł do szkoły... :) lalala fajnie. No to może tyle narazie. Pozdrówka papa!
Dodaj komentarz