żałosna notka

Napiszę notkę... o 13 hmm pewnie nikt nie przeczyta. Strasznie jestem przeziębiona :( ale do budy chodzę. Wczoraj udało mi się powiedzieć tacie o 4 z gegry więc jeszcze została chemia. Lżej na sercu ale niestety nie całkiem lekko :/ Wygrałam w rankingu - dzięki. Zauważyłam, że każde słowo przypomina mi tomka. Albo jego imię albo nazwisko albo jakąś wspólną rozmowę. Bo na nic więcej po za gg się nie odważyłam... zreszta dał mi kosza. Natomiast każdy chłopak przypomina mi myszkę. Każde zdjęcie, obrazek. Wszędzie jest jego sylwetka. Chciałabym mu powiedzieć, tak bardzo chciałabym. (Hihi ciekawe czemu on się tak gapi - to tak na marginesie) Chciałabym mieć go przy sobie zawsze i wszędzie. Móc się do niego przytulić. A smak jego pocałunków znam tylko se snów, tych pięknych snów... ;( depresja