Archiwum sierpień 2003, strona 5


sie 06 2003 czarna dziura
Komentarze: 0

"Poczułam czarną dziurę w sobie, jakbym zapadała się do środka. Nieuchronne spadanie i bezsilność. Obezwładniają ,
pozbawiają ochoty na zrobienie najmniejszego ruchu." święte słowa. Teraz właśnie to odczuwam. Znalazłam się w sytuacji, bez wyjścia, na to co się dzieje nie mam
najmniejszego wpływu. Wciąż czekam i tęsknię, chciałabym inaczej, ale się nie da. Cholerna bezsilność. Nic nie wypala.

Czekam...czekam...czekam...już 37 dni. Ta okropna męczarnia. Za 5 dni moje urodziny, nie chcę prezentów, nie chę życzeń,
nie chcę słów, które i tak do mnie nie trafią, chcę tylko ciebie tomaszku, tylko ciebie... Żebyś był, żebym mogła na cebie patrzeć i wiedzieć że to nie sen.
Chciałabym żebyś to poczuł.

paulineczka_14 : :
sie 05 2003 Anka
Komentarze: 0
Ania, moja kumpela, ostatnio nawet najlepsza koleżanka. Ma 14 lat, wysoka, strasznie chuda blondynka, przefarbowana na ryżo, ale prawie już nie widać. Urodziła sie w grudniu.  Mieszka niedaleko mnie. Kocha się w takim pawle w naszym wieku. Razem dobrze sie dogadujemy. Fajnie nam się jajcuje ;)
paulineczka_14 : :
sie 05 2003 obciachowe laski
Komentarze: 0

Wczoraj wróciłam do domu o 22. i byłam wykończona, chwilkę tylko siadłam do kompa. a wczorajszy dzien wyglądał mniej więcej tak: o 14 poszłam z anką na spacek po osiedlu a potem na basen; dwie kumpele wrzuciły ankę do wody w ciuchach; potem jak anka sie przebrała poszłyśmy połazić na spacer i na basen posiedzieć na ławce, zaczepiałyśmy wszystkich (np, cześc; która godzina; bedziesz ze mną chodzić; eeee!; itp); o 19. poszłyśmy na rolki, do dziewiątej jeździłyśmy; potem założyłyśmy buty i poszłyśmy połazić po osiedlu. To może się wydawać nudne, ale w gruncie rzeczy nie nudziłyśmy się ani trochę. Narobiłyśmy sobie obciachu, ale do tego się można przyzwyczaić. Na przykład śpiewamy i tańczymy na ulicy;.;. Wychodziłam z domu na rolkach (mieszkam w bloku, więc mam osiem schodów do pokonania), przytulam się do ściany żeby sie nie wywalić, a tu patrzę mama tomka idzie, mało sie nie wypierdoliłam, ale grzecznie "dzień dobry" powiedziałam. hehehe

paulineczka_14 : :
sie 04 2003 wczoraj i dziś
Komentarze: 4

Wczoraj nie napisałam żadnej notki, ponieważ prawie wcale nie było mnie w domu, nawet nie włączałam kompa. Rano poszłam do kościoła, potem pojechaliśmy na zalew a wieczorem poszłam z kumpelą na spacer "rwać towar" hehehe. Ogólnie było super. Tylko, że bardzo mnie bolał brzuch, widocznie kiełbaska z grilla mi zaszkodziła.

A dzisiaj jak wstałam, dowiedziałma się, że moja siorka bedzie robić tatuaż z henny swojemu chłopakowi. Poprosiłam ją i też sobie zrobiłam. Mam chiński znaczek oznaczający gwiazdy. Teraz Kaśka, bo tak ma na imie moja siostra robi tatuaż mojemu bratu ciotecznemu :) chyba otworzę studio tatuażu....hehehe

paulineczka_14 : :
sie 02 2003 33 dni
Komentarze: 1

Ale było super! Nie pisałam o tym, ale wczoraj była dyskoteka :) na początku było bardzo drętwo, ale potem, jak się zabawa rozkręciła było zaczypiście. Cały czas techno, czujecie? Wieczorem tak mnie nogi bolały, że umierałam ;) tak się wytańczyłam.

Denerwuje mnie ten upał. Nie da się wytrzymać. Jeszcze będę musiala się skoczyć do kumpeli złożyć życzenia imieninowe. Może pójdę się przejść na basen. No a jutro jedziemy tak jak w zeszłym tygodniu na zalew grillować.

Straciłam już nadzieję na to że Tomek wróci wcześniej. Nie ma go już 33 dni. Każdego dnia wspominam go przynajmniej 4 razy. To nie jest przyjemne. Może wam się to wydać dziwne, ja sama jak się dowiedziałam byłam w lekkim szoku, ale ja się w nim zakochałam w jego urodziny. Zawsze zwracałam na niego uwagę ale zrozumiałam dopiero wtedy - 7 miesięcy temu ;( Tak sobie myślę...ale to raczej niemożliwe...ale mogę mieć nadzieję (?)... no bo ja mam niedługo urodziny...

paulineczka_14 : :