Archiwum 10 stycznia 2004


sty 10 2004 mam mam mam!
Komentarze: 0

To co się dzisiaj wydarzyło było poprostu szokujące! Mój tata pojechał sobie zobaczyć w salonie ery nowe promocje , bo (jak już pisałam) kończy mu się umowa. Wraca iiii pokazuje mi takiego zabójczego sażema rozkłądanego z lustereczkami (kolejny babski telefon mojego taty). Kupił sobie. Zawsze był porywczy i szalony ale... do tego stopnia? A po za tym miał manię motoroli i nie zamieżał kupić innej marki. No i tak jak gdyby nigdy nic bawimy się jego telefonem. A mi po głowie chodxzi tak: kupił starter? nie kupił. a może jednak? nie, niemożliwe :( iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii KUPIŁ!!!! MAM KOMÓRĘ heh ale mnie poniosło! ten seen dzisiaj musiał zwiastować coś dobrego!! iii byłam na meczyku!

paulineczka_14 : :
sty 10 2004 sen i oceny
Komentarze: 0

śnieżek sobie pruszy... ehh a ja jestem troche przyłamana. Po pierwsze pani od historii wystawiła mi 4 ;( a ja nie mogę mieć tej ozenki i muszę się poprawić! Po drugie mój tata kupuje sobie nową komórę a ta jego stara pewnie przez oceny do mnie nie trafi ;( I na domiar złego śnił mi się dzisiaj Adrian. Dziwne. Gotowałam w kuchni patrzę a tu nagle jego rodzice wchodzą do mnie do domu. Za nimi Adrian, jego brat i moja siostra cioteczna ze swoim bratem. Moi rodzice przyjęli ich jak znajomych... ale takich dalszych hihi. Przywitałam się z tymi młodszymi. Skończyłam gotować i gadałam sobie z bratem adika. Wyjrzeliśmy przez okno a tam adrian mój brat cioteczny i jego siora grają w nogę (w krótkich spodniach i koszulkach, a była zima). W pewnym momencie rodzice adriana zaczęli się ubierać i powiedzieli  że już jadą. Wziełam kurtkę adriana i zaniosłam mu. Pomogłam mu założyć i przytuliłam. Powiedziałam mu że go kocham i poszłam ich wszystkich odprowadzić do auta. I sen się skończył, a był nie powiem niezły... Dzisiaj chyba będie jakiś meczyk -pójdę ;)

paulineczka_14 : :