Komentarze: 0
Ach... przepraszam najmocniej, że tak długo nic nie pisałam, coś mi się porobiło z przeglądarką neta. Normalnie nie da się otworzyć, przez to jestem w pewnym sensie niewpełnisprytna ;) Na imprezie było super! Ale się wytańczyłam... niestety nic nie poderwałam, bo właściwie nie było odpowiedniego towara. W sobotę byłam z rodzicai na grzybach hehehe trochę sie tego uzbierało, ale przeszłam ze 20 km. W niedzielę czyli wczoraj byłam z rodziną w licheniu. Fajnie było. Jakby ktoś nie wiedział, to tam jest bazylika. Nie byłam tam pierwszy raz ale za każdym razem tak to przeżywam... Taki ogromny bydynek, tyle tam się cudownych rzeczy wydarzyło. Nie zwątpię już w Boga, nikt nie stawiałby takich budowli dla kogoś kogo nie ma. Bóg jest i to nie podlega dyskusji. Potem pojechaliśmy zawieść moją siorkę do babci i znów widziałam adriana. Z daleka, stał na balkonie, czy ja go wciąż kocham? Przecież ja kocham tomka. Można kochać dwie osoby naraz? Dzisiaj byłam u dentysty. Już ostatnim razem stwierdziłam, że ta pani jest niedelikatna ale aż do tego stopnia!!!!!! Boże! Jak ona mnie wymęczyła! Jak mnie bolało... :*( jeszcze raz muszę tam iść. A teraz zmykam bo właśnie tomek jest na gg i NAPISAŁAM do niego!!!!!!