Już po chrzcie ;) oczywiście winko było, wiem że nie ma się czym chwalić ale sporo tego wypiłam. Niektórzy dziwili się, że nie byłam pijana. Moje kumpele po dwóch łykach piwa gadają od rzeczy. :D Potem wkleję kilka fotek z tej imprezki.
Byłam też dzisiaj u babci. Bałam się że spotkam adriana, ale na szczęście się z nim nie widziałam...
No to teraz linkin ;)
Dlaczego ich lubię; (?) kiedyś byłam zakochana w ich piosence "in the end" teraz kocham się w następnej "faint" no i oczywiście dlatego, że w tym zespole jest ten przystojniaczek Mike (w środku)
Dlaczego lubię eminema: (?) podobają mi się wszystkie jego piosenki, fajnie się ubiera, ma fajny głos, wiele w życiu przeszedł, więc należy mu się szacunek, kiedyś zapytano mnie czy rozumiem teksty jego piosenek i czy mnie one nie zrażają, odpowiedź była " nieeeee... każdy z nas w głębi serca myśli sobie różne takie rzeczy, tylko wstydzimy się wyjść na ulicę i powiedzieć tego publicznie" a on się nie wstydzi i chyba za to go najbardziej lubię ;)
OK, no to mam zdjęcia :) wreszcie mi się udało! Moja siorka mi pomogła oczywiście, bo ja to w html-u się gubię, ale ważne że wreszcie umiem umieszczać zdjęcia na blogu i od teraz będzie tego duuuużo.
Pewnie ciekawi was czemu eminem, dla mnie to oczywiste - bardzo go lubię. Następne zdjęcia będą może linkin park a potem inne, może kiedyś moje...
tak, myślę, że tak. i'm happy! od razu lepiej jak ktoś wejdzie i pocieszy! spróbuję coś zrobic z wyglądem, tylko najpierw muszę się nauczyć ;)
dzisiaj od 15:00 do 19:00 (mniej więcej) byłam na basenie pływałam i opalałam się, razem z jedna kumpelą się wygłupiałyśmy :D hehe ale miałam zabawę :D fikołki w wodzie, skoki itp. uhahałam się jak niegdy, nawet zapomniałam, że jestem pesymistką, może zmienie sposób patrzenia na świat...
powoli zapominam o tomaszku, zauważam zalety innych chłopców, nie tylko wady, jak dotychczas, może nawet (nie chcę mówić za dużo) się zakochałam, może zapomniałam, chociaż wiem, że jak wróci znów będę to przeżywać. Mogłabym powiedzieć mu, że dużo się zmieniło, że dam mu spokój, ale musiałabym to zrobić wbrew samej sobie. Eeehh... sama nie wiem jak będzie :) ale jakos będzie.
Nikt nie komentuje :*( Nikt nie zagląda na mojego bloga :*( Wszyscy myślą że moje notki są głupie :*( Ja się załamę :*(