Nie podoba mi się ten szablon. Wrócę do tamtego ale po przeróbce przez toteczka. O 16 idę na drogę krzyżową i do spowiedzi. Trzymać kciuki może spotkam mszkę? Heheh... grałam dzisiaj w siatkę wybiłam palca ale to normalka więc nie ide się leczyć a co mi tam. Muszę się jeszcze wykąpać... :( nic mi się nie chce. Pisałam sprawdzian kompetencji z polaka nie było tak źle ale peanie zawaliłam... dzisiaj adusiek ma imieniny złożyć mu życzenia NATYCHMIAST haha 3mać się everybody
Nie moa to jak Linkin Park - postanowione
Taki se szablon w końcu wstawiłam ten łosiu jest słodki. Miałam kiedyś podobnego ale mi zginął, a może ktoś go ukradł? Muszę się dzisiaj troszkę pouczyć na sprawdzian z polskiego, może dzisiaj wyjdę na pacer i poszukam myszko ojjoj łapki świeżbią. W poniedziałek dzień kobiet a 28 kwietnia wycieczka do Warszawy. Zobaczę sobie stolice. Oczywiście bardziej bym sie cieszyła gdyby to był londyn ale no cóż nie wszystko w życiu można mieć... Sorki że rzadko zaglądam na wasze blogi ale robię to gdy tylko jest możliwość. Tata powiedizł że karty do telefonu mi nie kupi a gościu w słuchawce mówi że za 8 dni mnie zablokuje ;( nie samą komórą człowiek żyje...mniejsza o to.... pozdro all!
I boli mnie serduszko. Bo czuję że nic mi się nie udaje. W szkole i w domu się układa. Sport też nienajgorzej. Ale miłość. Mimo przyjaciół, rodziny jestem sama i zamykam się w sobie. To moje postanowienia nie do spełnienia:
1. Nie myśleć o Tomku.
2. Pilnować aby nic mi go nie przypominało.
3. Nie kochać już myszki.
4. I nie łązić za nim.
5. Schudnąć.
6. Nie płakać.
7. Nie śmiać się.
8. Nie chodzić do szkoły.
9. Nie kochać.
10. Uważać na siebie.
11. Nie ranić innych.
12. Nie przeklinać.
13. Być dorosłą.
14. Nie kłócić się z mamą.
15. Nie bać się taty.
16. Wziąć się do nauki. Jest jeszcze wiele takich wiele wiele ale nie da się spełnić brak silnej woli a może nie mam serca?
No i jakoś tam się żyje. Strasznie się dzisiaj wymęczyłam... w budzie i po za. A jutro... jak "dobrze" pójdzie to wyję z domu o 8 a wrócę o 17 ;( ludzie wy mnie chcecie zamęczyć... Dzisiaj wróciły do mnie myśłi o tomku ale tylko wspommnienia, które hmmm już nie wyciskają łez z oczu, ale hmmm miło jest go sobie przypomnieć ehhh a myszka? hihi w snach