Archiwum kwiecień 2004, strona 1


kwi 21 2004 ciapciuch :P
Komentarze: 5

Nie obrazac mi sie tu prosze!!! Wczoraj zaczelam pisac pamietnik. W doslownym znaczeniu. Pisac dlugopisem w zeszycie. Lepsze tam sie rzeczy dzieja niz tutaj ale spoxik. Właśnie wrocilam ze szkoly i wpierdniczylam sobie jajko sadzone :] Wczoraj wieczorkiem nie moglam zasnac. Lezalam za 15 dziesiata w lozku i zebralo mi sie na modlitwe. Prosilam Boga "Daj mi Grzesia!". Nigdy nie watpilam w to, ze Bog to jest spoko gosc. Coprawda nie doszlo do niczego ale moglam patrzec i on tez patrzyl... hihihi. Aga stwierdzila ze on jest ciapa. Nie trudno zgadnac jaki mam opis na gg :]
.-''''''-.,.-''''''-.
''. CIAPA .''
    '''-.,.-'''
Heh dobra jestem! Jutro 4 sprawdziany a ja sie z qmpelkami umowilam hehe :)  Olewam szkole, chodze tam ze wzgledu na grzesia. Oczywiscie jakbym z nim chodzila to bym sie wziela do nauki :) To zle ze olewam ale no coz... zakochana jestem. Ja chce zeby do czegos doszlo! Zrobie wszystko grzesiu!

paulineczka_14 : :
kwi 20 2004 ...heh heheh
Komentarze: 2

Ha! No i qlezanka mnie "nie zawiodla". Jak by to delikatnie i wymijajaco nazwac... skontaktowala sie z grzesiem. Qrteczka ! ja nie wiem czy sie cieszyc czy sie zabic. O tak, chlopak byl "z lekka" w szoku hehe. Ale co ja znowu moge na to poradzic? I ja bylam w klasie przy tym i ja nie wiedzialam co sie kroi. Dobrze ze on nie jest w mojej klasie. I on kazal Qmpeli poczekac ale my poszlysmy JEJKU... ja nawet nie wiem czy jej wierzyc... musze, bo ja ja wiele razy pytalam tak "na powaznie" a ona powaznie odpowiadala... jezu! Ale bym byla szczesliwa jakby to wszystko sie ulozylo... :( i :) umowilam sie z qmlela na potem

paulineczka_14 : :
kwi 19 2004 co sie dzieje
Komentarze: 3

Piszę. Właśnie wrocilam z bucy. Troszke zmeczona ale fajnie bylo. Z niczego nie pytali. I grzesiek byl... wiecie... ja glupio zrobilam ale powiedzialam mojej kumpeli zeby z nim pogadala. A co mi tam! Niech sie dzieje co chce! Ja chce zeby on byl moim chlopakiem i nie bede sie zgrywac. Tak ma byc! Jesli on nie bedzie chcial - zrozumiem, ale nie przezyje kolejnego kosza. Zalame sie... Mam do niego slabosc i tyle, oczy mi ciagle na niego leca achhhhh taki byl piekny moment jak rano weszlam do szkoly... w oczka sobie tak popaczalismy ale to byl ulamek sekundy. Jak sobie pomysle ze moznaby tak godzinami... plakac mi sie chce! GRZESIU!! Może już jutro...  :( http://www.blogi.pl/blog.php?blog=Ocena_blog

paulineczka_14 : :
kwi 17 2004 notka :/
Komentarze: 5
Uhh... troszke mi nawet wesolo :) nie umowilam sie z Anka... mam nadzieje ze sie jakos nam uda zgadac hehe. Wczoraj wieczorkiem sobie pogadalysmy na GG. Doszlam do jednego wielkiego, bardzo przyjemnego i madrego wniosku :D ta notka z wzoraj to nosens JA PIERDOLA... nie no spoxik wszystko przemyslalam no. Teraz sobie slucham pioseneczek tych co na wycieczce np usher - yeah :) Skasowałam tą notkę jak ktoś chce ją przeczytac to sie moze do mnie zglosic hehe.. Chyba z Anka nie wyjde bo do niej goscie przyjezdzaja no moze przyjdzie po mnie z goscmi :) Tymczasem zegnam pozdrawiam i papa
paulineczka_14 : :
kwi 13 2004 pozegnanie ;(
Komentarze: 4

Niniejszym oznajmiam, ze jutro (sroda) o godzinie 5:30 bede wyjezdzac. Z takim dolem i bolem nog... :( No ale spoxik. Nie bedzie mnie 2 dni, czyli wracam w nocy z czwartku na piatek :/ W srodku czuje taka pustke, nie pozegnalam mojego pieknego miasta, nie pozegnalam Dawida, nie pozegnalam Grzeska. 2 dni, 2 dni, dwa dni, to wcale nie jest tak krotko... Bede tesknic za Myszka, Grzesiem (hihi powtarzam sie?), za miastem, za kompem, internetem, blogami, za moim tapczanikiem, za moja papuga, za sasiedztwem Tomka, za Gg, za przyjaciolmi, wrogami, za muza, za widokiem przez okienko, za moim balaganem, za moim lustrem, za kosmetykami mamy i siorki (hihi moje nie wystarczaja), za tymi z ktorymi jade i za tymi ktorzy zostaja. Bede tesknic za wszystkim co na ten dlugi czas 2 dni pozostawiam tutaj. Ale to wszystko zawsze bedzie w moim sercu i nigdy o tym nie zapomnie tymbardziej ze niedlugo wracam... Biore komore, jak cos to mozna mi dawac znaki zycia :) no ale to jest malo wazne.

Wyznalam Ance wszystko jak to bylo z Grzesiem (o tak za nim bede tesknic najbardziej, nie daruje sobie tej kochliwosci!!!), nawet nie bylo mi trudno o tym mowic. Jej znowu zaczal sie podobac ten sam chlopak, to dobrze. Milutko. Mam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia wiec ADIE! BYE BYE! SEE YA! DOWIDZENIA! AUFWIEDERSEHEN! Do zobaczenia za 2 dni haha hjah hjah...

A wiec zegnam i pozdrawiam wszystkich...

paulineczka_14 : :