Najnowsze wpisy, strona 51


wrz 05 2003 Śmiecie
Komentarze: 0

Thats just the way it is...
Things will never be the same....
Thats just the way it is...

Ludzie są nienormalni. śmiecie. a moja klasa to huje i pizdy.

Wczoraj nie doczekałam się na tomka. Trudno ;( Może innym razem uda mi się go złapać.

paulineczka_14 : :
wrz 04 2003 wieczór
Komentarze: 0

Wieczór. Czekam na tomka, może się pojawi... Jak go nie będzie do 21 to go już nie będzie wcale. Chciałabym z nim pogadać, ale jak tylko sobie o tym pomyślę, to zaczynam się trzęść. Boję się? Nie wiem, ale chyba coś w tym stylu. Podoba mi się grafika na moim blogu, ale na drugi dzień jak ją zrobiłam, znalazłam ładniejszy szablon, ale niestety tylko na blog.pl ;( ale malinki też są spox, nie? Przyjdzie czy nie? (tomek oczywiście...) Poczekam...

paulineczka_14 : :
wrz 04 2003 płaczę, napis i szkoła
Komentarze: 2

Płaczę bo świat jest warty łez Płacze i płaczą inni też Powinnam napisać: płaczę bo jesteś wart łez... Wczoraj tuż po tym jak napisałam notkę na blogu tomek zjawił się na gg. Znów długo zastanawiałam się czy napisać. Po co się zastanawiać, skoro i tak napiszę? Ale ja głupia jestem... A dzisiaj w szkole miałam tylko 5 lekcji i nawet fajnie zleciały. W październiku z klasą jedziemy do teatru na "Antygonę", fajnie, ja bardzo lubię akurat ten teatr... A w szatni na ścianie znalazłam napis obrażający tomka (bezczelność) jak tylko będę kiedyś sama w szatni to tam coś dopiszę! A w plecaku mi się jogurt rozlał ;( kurde! jeszcze będę musiała plecak prać. Ach... Moja siorka wraca jutro do domu na weekend :)

paulineczka_14 : :
wrz 03 2003 tell me...
Komentarze: 1
I am...  :*(
paulineczka_14 : :
wrz 03 2003 nie daruję sobie
Komentarze: 0

Dzisiaj czas nawet szybko zleciał. W szkole i w ogóle. Pani od matematyki okazała się bardzo fajna. Tylko pierwsze wrażenie zrobiła niemiłe. No i dużo zadała, ale może to nawet lepiej, przynajmniej będę umiała. Ostatnio mam strasznego doła, coś jakby depresja :/ Już nie mogę. Znów nie gadałam z Tomkiem. Miałam okazję. Był dzisiaj na gg. Szczerze to myślałam, że zaraz się wyłączy. Siedziałam i patrzyłam się na jego żółte słoneczko, patrzyłam, patrzyłam chyba z pół godziny. Nagle słoneczko zgasło. Mogłam do niego napisać, co mi szkodzi. Co z tego że wczoraj uciekał? Może nie miał ochoty akurat gadać... dzisiaj nie uciekał. Nie daruję sobie! Ja to zawsze muszę coś spieprzyć ;(

paulineczka_14 : :